Fantastyczna seria Agnieszki Koceli (4 bramki) w samej końcówce spotkania w Elblągu zaprowadziła szczypiornistki MKS Selgros Lublin do finału mistrzostw Polski. Lublinianki pokonały na wyjeździe miejscowy Start 27:22 (12:11).
Podopieczne trener Sabiny Włodek jechały do Elbląga w konkretnym celu. Chciały wygrać trzecie spotkanie ze Startem i w ten sposób zapewnić sobie awans do decydującej rozgrywki o mistrzostwo Polski. Plan został zrealizowany w stu procentach, choć elblążanki zrobiły wszystko aby naszemu zespołowi utrudnić zadanie.
Jeszcze w 53 min na tablicy wyników był remis 21:21.
Wiele wskazywało na to, że będziemy mieli powtórkę z bardzo wyrównanego pierwszego spotkania (wygranego 26:25 - red.). W kluczowym momencie spotkania zagrałyśmy jednak bardzo uważnie w obronie, a w dodatku Agnieszka Kocela nie zawodziła pod bramką przeciwnika. Na minutę przed końcem wypracowałyśmy pięć bramek przewagi - mówi Monika Marzec, drugi trener MKS Selgros Lublin.
Efektowne ostatnie minuty były ukoronowaniem efektownego występu Koceli. Lubelska skrzydłowa rzuciła łącznie osiem bramek. Jedno trafienie mniej zaliczyła Marta Gęga.
Lublinianki mogą więc spokojnie czekać na finałowego przeciwnika. Wielkie brawa!
Start Elbląg - MKS Selgros Lublin 22:27 (11:12)
MKS Selgros: Dżukiewa, Gawlik - Kocela 8, Gęga 7, Repelewska 3, Mihdaliowa 3, Skrzyniarz 3, Quintino 2, Drabik 1, Bijan, Rola, Charzyńska, Szarawaga.
Kary: MKS Selgros - 6 min; Start - 4 min.
Sędziowali: Andrzej Rajkowski, Jakub Tarczykowski (Szczecin).
źródło: mks.lublin.pl
