W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z serwisu lublin.eu oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień Twojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności.

Rafał Fedaczyński: Nie ma sukcesów bez ciężkiej pracy i poświęcenia

Rafał Fedaczyński: Nie ma sukcesów bez ciężkiej pracy i poświęcenia
25.04.201609:23

Ma już kwalifikację na Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro w chodzie na 50 kilometrów, ale ciągle walczy o poprawienie swoich rezultatów. Rafał Fedaczyński, lekkoatleta AZS UMCS Lublin, spotkał się ostatnio z młodymi zawodnikami podczas zawodów „Szukamy młodych Olimpijczyków” w Zespole Szkół Elektronicznych w Lublinie. Sportowiec przedstawił swoje plany na przyszłość i podzielił się doświadczeniem z adeptami „królowej sportu”.

W spotkaniu udział wzięli: Zastępca Prezydenta Miasta Lublin - Krzysztof Komorski, który w imieniu Prezydenta Miasta Krzysztofa Żuka wręczył Rafałowi Fedaczyńskiemu list gratulacyjny w związku ze zdobyciem brązowego medalu Mistrzostw Polski w chodzie na 50 km oraz wypełnieniem minimum na XXXI Letnie Igrzyska Olimpijskie oraz przekazał wyrazy uznania dla pracy, którą włożył w osiągnięcie tak znakomitego wyniku, życząc kolejnych wybitnych osiągnięć w sportowej rywalizacji oraz zdobycia medalu podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. Prezydent podkreślił również, iż jest dumny z tego, że zawodnik klubu sportowego z Lublina będzie reprezentował nasze Miasto w tych najważniejszych zmaganiach sportowych. Podczas otwarcia zawodów obecni byli również Leszek Dunecki, który w 1980 r. reprezentował Lublin podczas Igrzysk Olimpijskich, gdzie zdobył srebrny medal w sztafecie 4 x 100 m, Dyrektor Centrum Promocji Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie - Marcin Gołębiowski, Dyrektor Zespołu Szkół Elektronicznych - Elżbieta Hanc oraz Wojciech Gałat - Kierownik sekcji wyczynowych AZS UMCS.

Poniżej przedstawiamy wywiad ze sportowcem przeprowadzony przez redakcję AZS UMCS.

  • AZS.UMCS.PL: Gratuluję uzyskania minimum olimpijskiego na dystansie 50 kilometrów i brązowego medalu Mistrzostw Polski. Forma rośnie, bo na dystansie 20 kilometrów uzyskałeś drugi wynik w Polsce.
  • Rafał Fedaczyński: Forma rośnie. Trochę byłem zmęczony po tych 50 kilometrach, ale pojechałem do Spały odpocząć i nabrać sił. Potrenowałem sobie spokojnie i jak widać „wychodziłem” trzeci wynik w mojej karierze na 20 kilometrów. Przy minimum na igrzyska w tej konkurencji pozostaje lekki niedosyt, bo na ostatnich 4 kilometrach osłabłem i przez to był trochę słabszy wynik. Byłem bardzo blisko wywalczenia tego minimum na 20 kilometrów. Teraz wróciłem do normalnego treningu, systematycznie trenuję. Miałem startować w sobotę w Chinach. Zrezygnowałem jednak z tego i przygotowuję się teraz do Drużynowych Mistrzostw Świata. Tam będę startował razem z kolegami na 20 kilometrów i myślę, że będą to zawody na takim poziomie, że będzie się z kim pościgać i będzie łatwiej o dobry wynik.
  • To nie będą Twoje pierwsze igrzyska. Jakie to uczucie być w gronie tych, którzy polecą do Rio?
  • Nie wiem jeszcze czy pojadę, ale na razie wszystko zapowiada, że tak będzie. Na igrzyskach startowałem już dwa razy. Za każdym razem to jest naprawdę wielkie przeżycie. Przez ten okres 4 lat zawsze ciężko trenuję i najczęściej mam jakieś tam problemy ze zdrowiem. Marzenie o dobrym występie na igrzyskach daje mi dużą motywację do ciężkiej pracy. Chciałbym powtórzyć sukces z Pekinu, po prostu być w finale. Fajnie by było, gdybym zdobył medal. Ale to jest tylko sport i tutaj nie ma tak, że po prostu można sobie coś zaplanować. Trzeba ciężko pracować i musi się zgrać wiele czynników – pogoda, atmosfera, zdrowie przede wszystkim, no i forma.
  • Trzymamy kciuki za Twój dobry występ w Rio. Czy liczysz na medal olimpijski?
  • Jeśli tylko będę w grze i zobaczę, że jest szansa na medal, to na pewno tego nie odpuszczę. Już jestem tak doświadczonym zawodnikiem, że jeśli poczuję, że to jest ten dzień, to wszystko może się zdarzyć. A czy będę w stanie się przygotować na medal, to tego nikt nie wie, bo igrzyska mają to do siebie, że faworyci przegrywają, a ludzie, którzy teoretycznie nie mają szans na medal, go zdobywają. W tym roku jest duża szansa, bo cała kadra rosyjska jest zawieszona. Będzie brakowało trzech zawodników z górnej półki, więc zawsze te trzy miejsca można być do przodu.
  • Jak wyglądają Twoje przygotowania do igrzysk? Jakie starty jeszcze na Ciebie czekają?
  • Teraz Drużynowe Mistrzostwa Świata, później pewnie Akademickie Mistrzostwa Polski, może liga, ale tego jeszcze nie wiem. No i Mistrzostwa Polski seniorów. To są takie najważniejsze starty. Po tym ostatnim występie zostają tylko Igrzyska Olimpijskie.
  • Niedawno zmieniłeś barwy klubowe. Przeszedłeś do AZS UMCS. Co to dla Ciebie oznacza?
  • Dostałem propozycję i wykorzystałem ją. Nigdy nie ukrywałem, że chciałem reprezentować Lubelszczyznę na takich zawodach. Jestem od dwóch miesięcy w tym klubie i jest wszystko w porządku. Jestem zadowolony. Teraz przyjechałem do Lublina poznać wszystkich ludzi i działaczy. Mamy tutaj jakieś plany długoterminowe, wszystko zależy od mojego zdrowia i przede wszystkim od wyników sportowych.
  • Spotykamy się podczas zawodów lekkoatletycznych dla gimnazjalistów. Jesteś takim ambasadorem tych dobrych wyników i wzorem dla młodych ludzi. Jak Ty to odbierasz?
  • Jeśli mogę być przykładem, powiedzieć kilka słów pozytywnych i zmotywować młodych zawodników do ciężkiej pracy, to jak najbardziej. Przede wszystkim nie ma sukcesów bez ciężkiej pracy i poświęcenia. Tutaj mają naprawdę dobre warunki, bo mają i salę lekkoatletyczną i stadion, opiekę trenerską, wsparcie szkoły, a przede wszystkim władz miasta. Ja takich warunków, kiedyś jak zaczynałem karierę sportową, nie miałem. Jeśli ja potrafię coś osiągnąć w sporcie wyczynowym, to oni mają większe szanse na uzyskanie lepszych wyników. Może kiedyś pojadą na igrzyska. Są też inne fajne imprezy, jak Mistrzostwa Świata i Mistrzostwa Europy, gdzie mogą osiągać dobre wyniki i godnie reprezentować miasto Lublin.

źródło: azs.umcs.pl

WYDARZENIA POLECANE