W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z serwisu lublin.eu oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień Twojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności.

"Biały kanion" – pokaz filmu w ramach Edukacyjnego Cyklu Filmowego „Akademia zapomnianych arcydzieł filmowych”

"Biały kanion" – pokaz filmu w ramach Edukacyjnego Cyklu Filmowego „Akademia zapomnianych arcydzieł filmowych”
Data rozpoczęcia 2014-03-27
Godzina rozpoczęcia 19:00
Kategoria Film

Biały kanion (The Big Country, 1958) 165 min.
reż: William Wyler
scen: Donald Hamilton, Jessamyn West
obsada: Gregory Peck, Jean Simmons, Carroll Baker, Charlton Heston,
Burl Ives i inni.

Wyler kontynuuje w tym filmie swoją pacyfistyczną krucjatę. Mistrzowski anty-western, którego przekora wobec „Człowieka z Zachodu” zaznaczona jest już w odwrotnej koncepcji głównego bohatera, który na Dzikim Zachodzie znalazł się jako człowiek z zewnątrz. Zwolniony ze służby kapitan okrętu morskiego Jame McKay przybywa w rozległe prerie
Zachodu by poślubić narzeczoną Pat Terrill. McKay jest człowiekiem morza i jego wartości, i podejście do życia są niepojętą tajemnicą dla prostych farmerów i kowbojów. Wydaje się, że wyidealizowanej kreacji Jame'a pobrzmiewa ironicznie świecka etyka Conradowskich kapitanów okrętów. Tutejszy ranczer Steve Leech, w tym filmie ikoniczny wzorzec człowieka z Zachodu, odczuwa natychmiastową i naturalną niechęć do wyrafinowanego w mowie, gestach i strojach przybysza. Pat okazuje się dziewczyną zepsutą, samolubną i psychicznie kontrolowaną przez jej bogatego ojca, majora Henryka Terrill. Major jest zaangażowany w
bezlitosnej wojnie domowej o prawa do pojenia bydła przy miejscowym ujęciu wody. Jego przeciwnikiem jest malowniczy, choć szorstko ociosany drab, patriarcha klanu Rufus Hannassey. Grunt koła źródła jest własnością pięknej Julie Maragon i zarówno Terrill, jak Hannassey, próbują zawładnąć tym miejscem. William Wyler udał się do muzeum gatunku i wyciągnął z niego często używane motywy, przede wszystkim „strzelaninę na głównej ulicy w samo południe”. Przeniesiona do tytułowego kanionu majestatyczna scena batalistyczna staje się pierwszym tak mocnym pacyfistycznym akcentem umieszczonym kiedykolwiek w westernie. Patrzymy na ten dziki i brutalny świat europejskimi oczami, przerażonymi okrucieństwem i męskim kultem siły. Śmierć głównych adwersarzy jest nonsensowna jak ich wojna, i w tej perspektywie ironicznie jawią się wszystkie tradycyjne konflikty westernów. I jeszcze jedna rzecz, wątek miłosny, który nie jest związany z patriarchalnym mitem macho. Partnerski respekt dla mądrości kobiet. Zaimplementowany tutaj z innych filmów Wylera właściwie emancypująco, feministyczny przekaz.

„NAJWIĘKSZY Z WIELKICH – William Wyler – CYKL MONOGRAFICZNY Autorskie kino wielu gatunków.”
„W naszym cyklu dwa lata już trwają szczegółowe peregrynacje po bogatym i meandrycznym świecie klasycznego kina. Spróbujmy więc zmierzać do uogólnień i próby syntezy. Stąd nasza nowa propozycja monografii jednego tylko artysty, która byłaby równocześnie opowieścią o kinie w ogóle. Czy jednak możliwe jest opowiedzenie Hollywoodu poprzez biografię i filmową twórczość tylko jednego reżysera? W zasadzie wydaje się to nonsensowne – bo skąd w tak niejednorodnym medium jak kino jeden człowiek mógłby objąć i udźwignąć całą tą różnorodność. Ale jest w historii kina jeden wyjątek, twórca arcydzielny, genialny, wizjonerski, którego jednak dorobku nie pamiętamy już tak dobrze. Twórca, który po dziś dzień pozostaje autorem najliczniej uhonorowanym przez Akademię Filmową. Twórca, który opowiadał swoim kinem fascynujące historie, ale może bardziej opowiadał nim specyfikę kina, zastanawiał się nad osobnością filmowej sztuki. Twórca, który jest rzadkim w USA przykładem totalnie autorskiego kina, a paradoksalnie przynależał jeszcze do epoki kina gatunków, realizując w swej długiej karierze niemal każdą gatunkową odmianę filmu. Twórca, który przy tej genologicznej różnorodności jest formalnie bardzo unikalny i rozpoznawalny w swej niepowtarzalnej wizualnej estetyce. To o nim Stanley Kubrick powtarzał, że nauczył go wszystkiego o kinie. Mamy prawdziwą przyjemność zaprosić państwa na spotkanie z NAJWIĘKSZYM Z WIELKICH, z Williamem Wylerem. Poznajmy jego największe dokonania.”
Rafał Szczerbakiewicz, kurator cyklu

wstęp wolny

CreArt. Sieć miast na rzecz twórczości artystycznej