W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z serwisu lublin.eu oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień Twojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności.

Festiwal "Spotkania z opowiadaczami świata" - Dzień III

Festiwal "Spotkania z opowiadaczami świata" - Dzień III
Data rozpoczęcia 2012-11-30
Godzina rozpoczęcia 17:30
Miejsce Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN", ul. Grodzka 21
Kategoria Festiwal

Godz.17.30: Marie Oms (Francja) - „Gilgamesz”
Marie Oms - ur. w 1979 r. w Vénissieux. Pracę nad epopeją Gilgamesz rozpoczyna w 2003 roku w trakcie studiów na Fakultecie Sztuki i Teatru Uniwersytetu w Nicei. W 2004 jest aktorką w eksperymentalnym Centrum Poszukiwań Teatralnych (CIRT) w Mediolanie, pod kierunkiem Mario Ruggieri. Przerywa pracę aktorki, by kontynuować studia podyplomowe - Wiedza o Starożytnym Bliskim Wschodzie na Wydziale Historii Uniwersytetu w Lille. Pogłębia znajomość cywilizacji narodów Mezopotamii, gdzie zrodziła się epopeja Gilgamesz. Zaczyna współpracę z Ewą Benesz w projekcie „Genesis”, którego tematem są najstarsze mity kosmogoniczne. Marie Oms zajmuje się mitami i kulturą starożytnej Mezopotamii. W 2006 roku współtworzy Zespół Teatralny Francusko – Syryjski. Studiuje tańce rytualne i tańce kultur nomadów. W 2010 roku bierze po raz pierwszy udział w Festiwalu Narracji we Francji.

„Gilgamesz” - od autorki: Epopeja Gilgamesz jest piewszym dziełem literackim świata, jakie znamy do dzisiaj. Napisy na odnalezionych tabliczkach są datowane na około 2500 r. p.n.e. Są bazą dla znajomości starożytnych narodów Sumerów i Akkadów, które tworzyły piewsze wielkie cywilizacje Bliskiego Wschodu na obszarze Mezopotamii (obecnego Iraku). Epopeja Gilgamesz nie wydaje się zapisem Genesis na pierwszy rzut oka, jak w Starym Testamencie. Opowiada legendarne życie bohatera, „w dwóch trzecich boskiego, w jednej trzeciej człowieczego”. Ale kiedy się wczytuje w wers po wersie, poznaje się kosmogonię Sumerów, stworzenie człowieka z gliny i wody, transformację ze zwierzęcości w ludzkość, z tym, co jest w niej dobre i co jest w niej barbarzyńskie. Jak mogę połączyć czasy przeszłe, tak zamierzchłe z teraźniejszością? Szukałam materiałów archeologicznych w dziełach i archiwach historii. Uczyłam się tańca orientalnego, indywidualnego i zbiorowego, uczyłam się tańców sufi istniejących do dzisiaj. Potem weszłam do pracowni, i rozpoczęłam od nowa, oczekując, co może się w mojej pracy wydarzyć. I stopniowo, krok po kroku przedmiot sceniczny nabierał kształtu. Chciałabym, żeby mój Gilgamesz był opowieścią i tańcem. Tańcem, jak senne marzenie, jak ruch planet ... i pragnę przekazać go jak najprościej, z sercem.

Godz.19.00: Ewa Benesz (Polska) - "Pan Tadeusz"
Ewa Benesz - mgr filologii polskiej, aktorka dramatu. Pracuje w Teatrze Byrskich, w Teatrze Laboratorium Jerzego Grotowskiego, w Teatrze im. Idy Kaminskiej w Warszawie. Jest wolnym słuchaczem na wydziale reżyserii warszawskiej PWST. W 1970 r. współtworzy Puławskie Studio Teatralne z kolegami z warszawskiej Szkoły Teatralnej. Od 1973 r. mówi „Psalmy Przyszłości Narodu Polskiego”, we wszystkich głównych miastach w kraju. Bierze udział w Uniwersytecie Teatru Narodów w 1975 r. we Wrocławiu. W latach 1976-1980 wędruje po kraju z "Panem Tadeuszem" Mickiewicza. Równolegle gra gościnnie w "Peer Gyncie", w reżyserii Z.Cynkutisa we Wrocławiu. Realizuje całodniowy spektakl w plenerze miejskim wg "Elegii Duinejskich" Rilkego - w 4 fragmentach i 4 porach dnia. Od 1981 roku znów w Teatrze Laboratorium. Od 1983 r. żyje i pracuje poza granicami kraju. Od 1982 do 1996 współpracuje z Reną Mirecką. Od 1993 współorganizuje International Centre of Work we Włoszech, na Sardynii. Od 1997 prowadzi doświadczenia parateatralne. Od 2000 r. prowadzi praktyczne teatralne studia śródziemnomorskich mitów kosmogonicznych z międzynarodową grupą aktorów (w tym biblijne "Genesis"). Jest gościnnym docentem na uniwersytetach włoskich Suor Orsola Benincasa w Neapolu, Nauk w Katanii i Ca` Foscari w Wenecji.

"Pan Tadeusz" - od autorki: Jak to się stało, że w latach 1975-81 wędrowałam po kraju, żeby mówić ludziom księgi „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza? Najpierw po małych miasteczkach i wsiach Lubelszczyzny, a potem po kresach wschodniej Polski, od Wojsławic pod Chełmem po Suwałki, a potem po kaliskim w Wielkopolsce. „Szukam reżysera epopei narodowej” – mowiłam sobie. Całkiem logicznie, bo jeśli „Pan Tadeusz” stał się eposem narodu, to niech naród będzie jej reżyserem. Było to przedsięwzięcie wbrew wszelkim regułom zdrowego rozsądku. Przez te wszystkie lata prowadzę „mickiewiczowski dziennik”. Oto dwa fragmenty: 5 luty 1999, Sardynia,: „Z Mickiewiczem, jak z chlebem. Raz komunia, a raz zwykła kromka. W czasach niewoli wieszcz, w czasach wolności Adam, czlowiek, jak wszyscy.” 29 listopada 2009, w pociągu z Florencji do Rzymu. „Dlaczego nie zauważyłam wcześniej, że w całej tej mojej wędrówce chodziło o sakralność ludzkiej egzystencji. O sakralność poezji, rzemiosła aktorskiego i teatru i o sakralność mojej egzystencji w warunkach ekstremalnych.”
A co myślę teraz? Może kawałki eposu rodziły się w głowie Mickiewicza, kiedy szedł pieszo do Francji? Może już wtedy zaczął „Wśród takich pól przed laty...” . A może rytm i stopa wiersza zrodziły się z chodzenia, od czasów Homera, a może jeszcze wcześniej?

Wstęp wolny

CreArt. Sieć miast na rzecz twórczości artystycznej