W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z serwisu lublin.eu oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień Twojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności.

Film "Strumień – z miłości do wody"

Film "Strumień – z miłości do wody"
Data rozpoczęcia 2010-07-18
Godzina rozpoczęcia 21:00
Miejsce Przestrzeń Działań Twórczych "Tektura", ul. Wieniawska 15a
Kategoria Film

Strumień – z miłości do wody
(Flow: for the love of water)
reż.Irena Salina
prod: USA, 93 min
Dokument o wodzie filmem politycznym? Tak, bo jak mówi Leonardo Boff, kto kontroluje wodę, kontroluje życie, a kto kontroluje życie, ten ma władzę. Film Strumień - z miłości do wody pokazuje, jak międzynarodowe korporacje do spółki z Bankiem Światowym dążą do jej prywatyzacji i komercjalizacji. Wszak magazyn Fortune ogłosił niegdyś, że woda jest jedną z największych możliwości biznesowych. Dzięki obrazowi Ireny Saliny możemy się przekonać, jakie są społeczne skutki zamiany tego ogólnodostępnego daru natury w towar. Autorka zabiera nas do Boliwii, gdzie w 2000 roku sprywatyzowano wodę. Koncern Bechtel podniósł jej cenę o 300 procent, pozbawiając dostępu do niej większości ludzi. Pod wpływem społecznej rebelii zerwano jednak prywatyzacyjny kontrakt. Również w Argentynie prezydent Nestor Kirchner zrenacjonalizował wodociągi.
W filmie widzimy też protesty mieszkańców Michigan w USA, w których sąsiedztwie firma Nestlé uruchomiła fabrykę butelkowanej wody. Ten sektor rynku spożywczego należy do najszybciej rozwijających się na świecie. W myśl neoliberalnej logiki woda pitna ma być dostępna na sklepowej półce, a nie w kranie. Taki biznes to czysty zysk: korporacja eksploatuje za darmo podziemną wodę, nalewa do butelek i sprzedaje. Do tego dochodzą rozmaite ulgi i zwolnienia podatkowe od lokalnych władz. Przemysłowa eksploatacja zasobów ujemnie wpływa na środowisko naturalne i pozbawia lokalne społeczności możliwości korzystania z wody na ich własnych posiadłościach. Mieszkańcy Michigan po długich bojach przegrali ostatecznie sprawę przeciwko Nestlé przed Sądem Najwyższym. Za to indyjskim kobietom udało się doprowadzić do zamknięcia fabryki butelkowanej wody należącej do Coca-Coli. Przez dwa lata codziennie zbierały się pod bramą zakładu i od świtu do zmierzchu upominały się o prawo do godnego życia. Działania Coca-Coli skazywały bowiem ich rodziny na wegetację: życie bez wody zdatnej do picia oraz niszczenie pól uprawnych.

Film w ramach cyklu alterkino.

Wstęp wolny