Raj: miłość (paradies: liebe)
reż.: Ulrich Seidl
scen.: Ulrich Seidl, Veronika Franz
zdj.: Edward Lachman, Wolfgang Thaler
muz.: Gerrit Wunder
w.: Margarete Tiesel (Teresa), Peter Kazungu (Munga), Inge Maux (przyjaciółka Teresy), Dunja Sowinetz/ Helen Brugat (turystki), Gabriel Mwarua (Gabriel), Carlos Mkutano (Salama)
prod.: Austria/Niemcy/Francja 2012 (120 min)
(…) Ten film - pierwsza część zamierzonej trylogii - jest okrutną satyrą na zorganizowany przemysł szczęścia. W następnych filmach z tej serii Seidl zajmie się innymi formami daremnego poszukiwania szczęścia - w religii i w... odchudzaniu. Pierwsza z serii tych paradokumentalnych przypowieści dzieje się na wczasach w Kenii, będących zorganizowaną seksturystyką dla starszych, samotnych kobiet z Europy.
W plakatowym raju nad oceanem po przywitaniu obowiązkowym hasłem "hakuna matata" - plaża. Pod palmami na plastikowych leżankach jak na tacach leżą kobiety. Czekają na nie milczący, nieruchomi tubylcy z pamiątkami - męskie prostytutki - zarabiający na swoje rodziny. Wkrótce potem kobiety będą rozrywały ich między sobą jak na targu niewolników. Bohaterka Seidla naiwnie łudzi się, że kupiła miłość. Nienasycona, poniżona pragnie za wszelką cenę "nachapać się", kupić sobie na urodziny trochę szczęścia. Kiedy postanawia nie być "romantyczna", tylko władcza i cyniczna jak jej koleżanki, dostaje od swojego "towaru" gorzką lekcję godności.
Seidl analizuje rozgrywkę obu stron, wzajemną eksploatację, poniżenie, rozczarowanie. Bezwstydne sceny mają tylko pozór pornografii. Mogą brzydzić i szokować, ale nie epatują ani nie wywołują pogardy, jedynie smutek.