W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z serwisu lublin.eu oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień Twojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności.

Wystawa "Pejzaż nadnarwiański"

Wystawa "Pejzaż nadnarwiański"
Data rozpoczęcia 2011-09-12
Data zakończenia 2011-09-30
Miejsce Dom Kultury LSM, K. Wallenroda 4a
Kategoria Wystawa

Wystawa malarstwa Stanisława Poskrobki.

Po obejrzeniu reportażu pt. "Artysta samouk" z 2004 roku, emitowanego w regionalnym programie telewizyjnym TVP Lublin, postanowiłem poznać bliżej prezentowanego w nim twórcę. Kiedy skontaktowałem się z nim, wydawał się być zaskoczony zainteresowaniem jego osobą. Jednak gdy wyjaśniłem mu, że chciałbym jego twórczość przedstawić w mojej pracy magisterskiej, pisanej na Wydziale Artystycznym Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiel w Lublinie w roku 2006, jako przykład twórczości samorodnej, bardzo się ucieszył. Otrzymałem więc od niego zaproszenie i wybrałem się na kilkudniowy pobyt na obrzeża Puszczy Białowieskiej do wsi Rybaki, w której to właśnie od urodzenia mieszka Stanisław Poskrobko. Rzadko kiedy zdarza się, by ktoś go odwiedzał, a już na pewno nie po to, by rozmawiać o jego twórczości. Sąsiedzi? W większości są to ludzie starsi, prawdziwi, prości chłopi. Kiwają tylko głowami i uśmiechają się pobłażliwie. Nieszkodliwy dziwak - mówią - niech tam sobie dłubie... Przez te kilka dni wspólnie pracowaliśmy nad zgromadzeniem materiałów do katalogu jego obrazów. Mieliśmy dużo czasu na rozmowy i wzajemne poznawanie siebie. Z początku nieufny i trzymający wobec mnie dystans, w miarę spędzanego razem czasu otwierał się coraz bardziej. Opowiedział mi historię swojego życia. Odnoszę wrażenie, że w pewien specyficzny sposób nawet się zaprzyjaźniliśmy.
Twórczość Stanisława Poskrobki jest bez wątpienia świadectwem życia prawdziwego samorodnego artysty, artysty wewnętrznej potrzeby, który z wielką pasją i oddaniem, wbrew wszelkim trudnościom, niezrozumieniu, a nawet drwinie, jakich doświadcza, codziennie i uporczywie tworzy rzeczywistość własnej sztuki. W swoim dziele, pełnym szczerości i spontaniczności, odzwierciedla to, czym żyje, przedstawia kontemplację piękna nadnarwiańskich łąk, mistycyzm natury, ale także otwiera swoje wnętrze, pokazuje swoje rozdarcia i rozterki, innym razem spokój i wyciszenie. Między tym, co tworzy, a nim samym istnieje nierozerwalny związek. Traktując malowanie jako dar Boży, całkowicie i bez reszty poświęca się swojej sztuce. Odnajduje w niej schronienie przed samotnością, odnajduje ucieczkę od ciężkich, alienujących warunków bytowania, jak sam mówi: "schronienie przed naciskami z zewnątrz", odnajduje wreszcie spełnienie i sens swojego życia.

Marek Dybek

Powiązane:

Dom Kultury LSM

CreArt. Sieć miast na rzecz twórczości artystycznej