W decydującym meczu najlepszy duet kobiecy w kraju pokonał parę Wardak-Wiatr 2:0 (21:10, 21:11). Tym samym nasze bezkonkurencyjne zawodniczki obroniły zdobyty w ubiegłym roku tytuł.
- Ogromnie cieszymy się ze zwycięstwa - powiedziała po finałowym meczu Kinga Kołosińska. - Czujemy zmęczenie. Trzeba było włożyć sporo sił w zdobycie złotego medalu. Kołosińska i Brzostek przyjechały do Krakowa z tytułem brązowych medalistek Mistrzostw Europy w Klagenfurcie. To pierwszy historyczny medal dla Polski w takim czempionacie i największy sukces w historii polskiej, żeńskiej siatkówki plażowej.
- Cieszymy się, że prezentujemy ostatnio tak dobrą formę - dodała Kinga Kołosińska. - Oczywiście marzymy o starcie w przyszłorocznych igrzyskach. W światowym rankingu aktualnie zajmujemy miejsce premiowane awansem do turnieju olimpijskiego. Jednak musimy pamiętać, że droga do Rio jest jeszcze daleka. Trzeba cały czas dobrze grać, żeby utrzymać wysoką pozycję.