W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z serwisu lublin.eu oznacza, że będą one zamieszczane w Twoim urządzeniu. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień Twojej przeglądarki. Więcej informacji znajdziesz w Polityce prywatności.

Spotkanie z Anną Swärd autorką książki „Lato polarne”.

Spotkanie z Anną Swärd autorką książki „Lato polarne”.
Data rozpoczęcia 2007-12-14
Godzina rozpoczęcia 17:00
Miejsce Galeria "Gardzienice", ul. Grodzka 5a
Kategoria Spotkanie literackie

Prowadzenie Magda Patryas
W spotkaniu udział weźmie tłumaczka książki Bogumiła Ratajczak
=======================================
"Debiut Anne Swärd to mroczne i poetyckie opowiadanie o rodzinie, która rozbija się na kawałki, a powodem rozpadu jest nie nienawiść, ale miłość".
Justyna Czechowska

"Opowieść ta jest antysagą, bowiem budowana z łat, przeszywana, pruta i tkana na nowo przez wymieniające się punkty widzenia, zmienia kolor pod światło i rozpada się na naszych oczach. Nic tu nie może przyrastać - ani ściegi, ani pamięć, ani rodzinna tkanka; bohaterowie żyją z dala od czasu świętego i z dala od czasu świeckiego, w surowym, monochromatycznym pejzażu północy".
Joanna Wajs

"... wraz z tym debiutem szwedzka literatura została obdarowana głosem pisarskim, którego warto słuchać"
Eva Johansson, "Svenska Dagbladet"

"Czyżby Kaj była metaforą nieuchronności, przeznaczenia, losu? Z książki emanuje nastrój jakiegoż niepojętego niepokoju. Niepokoju, który jest poukładany i sterylny i przez to jeszcze bardziej dokuczliwy. To jakby wołanie o szarość w tej czarno – białej układance. Jakby za chwilę miało się coś wydarzyć. Coś nad czym nie zapanuje autorka, bohaterowie i czytelnik. (...) Autorka jest doskonałym obserwatorem, jej spostrzegawczość jest poetycka, dzięki czemu tworzy opowieść w opowieści, którą opowiadają detale, drobne gesty, ułamki sekund. Z tych niepozornych szczegółów powstaje przejmująca opowieść o potrzebie miłości. Niewidzialnej sile, która być może jest potężniejsza od tego, co racjonalne. I właśnie ta potrzeba miłości wciąż pozostaje zaskakującą zagadką wyłaniając się z jakiejś nie do okiełznania głębi egzystencji, być może z głębi morza, nad którym rozgrywa się akcja książki ...".
Ewa Sonnenberg