17 września do Lublina przybywa wielka sportowa impreza, jakiej w naszym mieście nie było od bardzo wielu lat - Tour de Pologne.
Mieszkańcy Lublina z dłuższym stażem być może pamiętają atmosferę sportowego święta i doping na stadionie Lublinianki, gdy do naszego miasta wjeżdżał kultowy w PRL Wyścig Pokoju. Aż do chwili obecnej, nic podobnego nie miało w Lublinie miejsca.
Tym razem będziemy gościć sportowców tej samej dyscypliny – kolarstwa, a okazją będzie najważniejszy i największy dziś wyścig szosowy w Polsce – 65. Tour de Pologne. Dzięki działaniom Czesława Langa i jego grupy Lang Team – TdP stał się najbardziej prestiżowym wydarzeniem kolarskim w Polsce i jednym z wysoko punktowanych wyścigów w Europie. Co roku na starcie gromadzi dużą część światowej czołówki zawodowego kolarstwa i – co oczywiste – całą polską elitę tej dyscypliny.
Do Lublina prowadzi IV etap tegorocznego Tour de Pologne. Kolarze pokonają trasę z Bielska Podlaskiego, długości 243,6 km. W Lublinie spodziewani są ok. godziny 15.40. Mieszkańcy Lublina obejrzą jednak nie tylko dojazd do mety i sam finisz, lecz będą mieli okazję kibicować kolarzom na okrążeniach prowadzących ulicami centrum miasta.
Organizatorzy wyznaczyli pętlę długości 4.6 km biegnącą następującymi ulicami:
- alejami Racławickimi (od ul. Poniatowskiego),
- Krakowskim Przedmieściem,
- Kapucyńską,
- Narutowicza,
- Głęboką,
- Sowińskiego.
Peleton aż trzykrotnie pokonana tę pętlę. Na szczycie ulicy Sowińskiego przewidziana jest górska premia III kategorii.
Meta wyścigu zlokalizowana będzie na ul. Krakowskie Przedmieście przy pl. Litewskim.
Do Lublina kolarze wjadą od strony Lubartowa, a na pętlę dojadą ulicami:
- Al. Spółdzielczości Pracy,
- Al. Smorawińskiego,
- wiaduktem i ul. Poniatowskiego. (mapka w załączeniu).